piątek, 22 marca 2013

Makijaż wiosenny - lemon and orange :)

Pierwsza odsłona makijażu wiosennego z odrobiną szaleństwa :)
Mocny, odważny makijaż w intensywnym odcieniu cytryny oraz głębokiej pomarańczy.
Zachęcam Was dziewczyny do nakładania na powieki zwariowanych cieni. Makijaż powinien być zabawą, więc nie bójmy się kolorów...
Pozdrawiam
:) 











czwartek, 21 marca 2013

Green - gold smoky eye ;)

Dzisiaj pierwszy raz do kilku tygodni użyłam cieni w mocniejszych kolorach. Niestety przez tą pogodę za oknem zupełnie nie mam chęci na jakieś wariacje makijażowe, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni i wiosna jednak przyjdzie, poprawiając nasze humory i samopoczucie. W tym roku zima chyba każdemu się już znudziła...
Jedno jest pewne. Ja nie będę za nią tęsknić ! :)

Tymczasem przedstawiam Wam zielono - złote smoky eye. 


Makijaż typu smoky jest ponadczasowy, oczywiście możemy modyfikować go kolorystycznie w zależności od naszych upodobań. 
W zieleniach cudownie będą wyglądały brązowe tęczówki oka. 
Tak, więc Drogie Panie taki makijaż na oku, mała czarna, zielona czy nawet złota sukienka, szpilki, kopertówka i jesteśmy gotowe na wieczorną imprezę a może nawet randkę ... :)
Pozdrawiam
Ania :)   







Zachęcam Was do obejrzenia mojego filmiku na YT, pokazuję tam jak wykonałam te oto makijaż krok po kroku, Link znajdziecie niżej: 





 :)
 

wtorek, 19 marca 2013

Makijaż dzienny + recenzja Rimmel Apocalips

Witajcie serdecznie, zapraszam Was na kolejny post z makijażem delikatnym, dziennym, ale jednocześnie podkreślającym oko. Fantastycznie sprawdzi się do pracy, szkoły, na spotkanie przy kawie, ale można go też szybko i bardzo łatwo przerobić w makijaż wieczorowy. 
W ostatnim czasie jest to mój codzienny makijaż. Pogoda jaką mamy za oknem nie napawa mnie weną, dlatego w makijażu stawiam na jasny cień i kreskę linerem. 
Taki makijaż pasuje do każdej sytuacji. 
Z utęsknieniem wyczekuję wiosny, czy Wam też zima w tym roku dała się we znaki? 
:)




Rimmel Apocalips - efekt polakierowanych ust, głęboki kolor szminki, fenomenalny połysk błyszczyka. 
Tak ten produkt opisuje producent, a jak sprawdza się w rzeczywistości... 
Z pewnością opinie każdej z nas będą się odrobinę różniły, bo każda kobieta lubi inny efekt i ma inne oczekiwania od danego produktu. 
 :)

Ja posiadam kolor: 100 Phenomenon 



 Na zdjęciach makijażu dziennego (umieszczonych wyżej) mam właśnie tą szminkę na ustach. Celowo piszę, że to szminka bo w moim odczuciu właśnie tak jest. Określiła bym ją dokładnie jako szminkę w płynie. Nie zmienia to faktu, że produkt faktycznie ma głęboki, intensywny kolor. Nadaje ładny i delikatny połysk, ale nie porównywałabym go do błyszczyka. Ma świetny aplikator, nabierający idealną porcję produktu. Całkiem przyjemny zapach. Kolor który ja posiadam jest przepięknym, ciepłym odcieniem nude wpadającym delikatnie w brzoskwinie. Jak dla mnie najładniejszy nude jaki mam w swojej kolekcji. 
Ale ... żeby nie było tak kolorowo to niestety nie jest zbyt trwała. Przynajmniej na moich ustach trzyma się maksymalnie do 30 min. Później znika z ust i pozostawia je delikatnie przesuszone :(
Dodam też, że zawsze przed nałożeniem szminki używam balsamu nawilżającego usta. W tej roli rewelacyjnie sprawdza się carmex. 

Na koniec mogę powiedzieć, że produkt (oczywiście moim zdaniem) jest fajny i przyjemny w użytkowaniu, ale jego cena jest zbyt wysoka jak na trwałość.  
Kosztuje ok. 25-30 zł. choć możemy dostać go w promocji już za ok. 18 zł. i dostępny jest w kilku kolorach.


Osobiście nie wiem czy kupię go ponownie...
Ciekawa jestem jakie są Wasze odczucia po stosowaniu Apocalips...

Pozdrawiam cieplutko
Ania :)   

 


czwartek, 14 marca 2013

Samo zdrowie - owoce i warzywa ;)

Moi Drodzy wiosna zbliża się do nas wielkimi krokami, przynajmniej ta kalendarzowa :) bo znaków wiosny ani widu, ani słychu przynajmniej w miejscu mojego zamieszkania. Za oknem niestety leży śnieg. Nie zmienia to faktu, że już niebawem powinniśmy zobaczyć pierwsze oznaki wiosny. Rośliny i zwierzęta powoli wybudzą ze snu. Zrobi się coraz cieplej, a my zrzucimy grube kurtki na rzecz tych cieńszych. Dlatego też, postanowiłam zachęcić Was do delikatnej zmiany nawyków żywieniowych :) 
Spokojnie, to tylko tak groźnie brzmi ;)  
Mam na myśli wprowadzenie do naszego menu więcej owoców i warzyw. 




  Pamiętajmy by choć raz dziennie jeść owoce i warzywa, oczywiście te które lubimy najbardziej. Powoli na rynku pojawi się więcej sezonowych owoców, ale chyba każdy z nas może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.  
Z owoców można robić różnego rodzaju koktajle z dodatkiem odrobiny jogurtu i miodu mamy świetną zdrową i smaczną dawkę energii. Super sposobem na warzywa jest gotowanie na parze, dzięki tej obróbce zachowują ogromną ilość witamin. 
Warto pamiętać, że w owocach i warzywach znajduje się mnóstwo składników odżywczych, witamin i błonnika.  
Picie soków (oczywiście tych wyciskanych, a nie z kartonów) oraz jedzenie warzyw wzmacnia skórę, włosy, paznokcie i zęby. Zapobiega wczesnemu starzeniu się, a nam przecież właśnie o to chodzi, by być zawsze zdrowym i młodym. 
Sama zamieniłam produkty smażone na gotowane na parze i przyznam szczerze, że są na prawdę smaczne. Zamiast słodyczy jemy więcej owoców, mam też zamiar zaopatrzyć się w sokowirówkę by móc samemu robić soki owocowe czy owocowo-warzywne. Mam wtedy pewności, że w takim soku są faktycznie owoce bez dodatku cukru. 
Na szczęście udało mi się przekonać do takiego menu męża i choć początkowo podchodził do tego sceptycznie to ostatecznie bardzo mu posmakowała ta zmiana. Np. zamiast tradycyjnego obiadu częściej jemy sałatki. Zdjęcie prezentuje nasz wczorajszy obiadek :) 
Sałatka właściwie bez nazwy zrobiłam ją z tego co akurat miałam w domu. 
Podstawą była sałata z rukolą oraz kurczak gotowany na parze, ale znalazł się także świeży ogórek, pomidorki koktajlowe,fasola czerwona, odrobina melona, avocado, parę plasterków sera pleśniowego, gotowane jajko, posypane wszystko ziarnami słonecznika, skropione oliwą z oliwek i cytryną. Obiad pożywny i bardzo sycący. 
 


 
Oczywiście skłamała bym mówiąc, że zupełnie zrezygnowałam z tradycyjnych obiadów czy słodkości, jesteśmy tylko ludźmi :)

Zachęcam Was do jedzenia większej ilości owoców i warzyw bo to samo zdrowie ;)
Dziękuję za czas spędzony ze mną. 
Pozdrawiam 
Ania :)      





piątek, 1 marca 2013

Makijaż dzienny :)

Witajcie, uświadomiłam sobie ostatnio, że zarówno na moim blogu jak i na kanale YT nie pojawił się żaden makijaż dzienny, a to poważny błąd :) 
Już się poprawiam i nadrabiam zaległości.
Przedstawiam Wam dziś makijaż w delikatnych odcieniach beżu i brązu. Idealnie nadaje się zarówno do pracy jak i na spotkanie z przyjaciółkami przy kawie. Jest delikatny, ale wyrazisty. Bardzo ważne, że jest łatwy i szybki w wykonaniu. 
Odsyłam Was na mój kanał YT gdzie pokazuję jak wykonałam go krok po kroku, link znajdziecie niżej :)

Ps. Czy Wy też macie już dość tej niekończącej się zimy? Ja zdecydowanie tak, dlatego czekam z utęsknieniem na wiosnę.
Pozdrawiam gorąco 
Ania ;)  



 

Link do filmu :



:)