Sezon ślubny możemy uznać za otwarty! :)
Dlatego, postanowiłam przygotować pierwsza propozycję makijażu dla odważnej panny młodej. Jest ona w klasycznych odcieniach beżu i brązu z delikatną nutą szamańskiego odcienia. Oczy w tym makijażu są dość mocno zaznaczone, usta pozostawiłam nude, aby nie przeładować zbytnio całego makijażu. Sama w dniu swojego ślubu miałam podobny make-up i dzisiaj oglądając zdjęcia z całą pewnością zdecydowałabym się na taki sam.
Pamiętajmy, że aparaty fotograficzne niestety "zjadają" kolory.
W tym ważnym dniu, każda panna młoda chce wyglądać zjawiskowo i czuć się dobrze, dlatego nie dajmy sobie wmawiać co będzie dla nas najlepsze i ostateczną decyzje podejmujmy same.
Pozdrawiam
Ania
:)