Kochani w miniony weekend w Warszawie odbyły się targi Beauty Forum & SPA.
Oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć :)
W sobotę wraz z koleżanką udałyśmy się na Międzynarodowe Targi Kosmetyczne i sami zobaczcie jak to się skończyło :)
Jak zwykle ucierpiał na tym mój domowy budżet :)
Jak zwykle ucierpiał na tym mój domowy budżet :)
Rozświetlacz do twarzy Peggy Sage nr.802625 - mieni się na beżowo - złoto - brązowy kolor. Przepięknie rozświetla twarz. Zawiera drobinki, ale nie jest to brokat. Długo utrzymuje się na buzi.
Róż / bronzer Flormar P115 - cudowny koralowy odcień różu o wykończeniu satynowym, bardzo dobrze napigmentowany, więc trzeba uważać by nie zrobić sobie plam na policzkach. Druga część to bronzer lub rozświetlacz to zależy kto co lubi :)
Można użyć go na trzy sposoby:
1. Zmieszać go z różem, da na twarzy delikatniejszy, połyskujący efekt.
2. Zastosować go na szczyty kości policzkowych jako rozświetlacz.
3. Używać go jak bronzera do podkreślania kości policzkowych.
Dla mnie najlepszy sposób to nr. 3. Bronzer przez swój nietypowy kolor (delikatny brąz z nutką szarości i drobinkami w kolorze złota) idealnie zaznacza kontur moich kości policzkowych a przy tym zostawia wykończenie satynowe.
Suchy szampon Bariste - użyłam go dopiero dwa razy, więc nie mogę dużo powiedzieć, ale jedno jest pewne jak na razie nie robi z moimi włosami nic poza absorbowaniem sebum. Po użyciu tego szamponu moje włosy ani nie są puszyste ani miękkie. :(
Żelowa kredka do oczu Flormar Ultra Black - świetna czarna, matowa kredka. Długo się utrzymuje nawet na linii wodnej oka. Jest miękka i super się rozciera pędzelkiem, ale trzeba robić to zaraz po nałożeniu bo później zasycha i staje się trwała.
Kredka Flormar Style Matic S04 - cielista, wysuwana, bardzo miękka kredka. Pięknie wygląda na linii wodnej oka.
Jest trwała, kiedy rano nałożę ją na linię wodna, nie muszę już w ciągu dnia nic poprawiać. Jak dla mnie rewelacja :)
Pędzle Maestro - dla każdej wizażystki pędzli nigdy za dużo :)
Ja dokupiłam sobie sześć sztuk:
- 155 - idealny do konturowania twarzy, ma miękkie włosie zakończone w szpic.
- 110 rozmiar 20 - pędzel przeznaczony do pudru, ale ja używam go do rozświetlacza lub bronzera. To zależy jaki efekt chcę uzyskać.
- 480 rozmiar 12 - przeznaczony jest do blendowania cieni i właśnie w takim celu ja go używam. Miękkie włosie zakończone w szpic pozwala na precyzyjne roztarcie cieni w załamaniu powieki.
- 480 rozmiar 10 - tak jak jego starszy brat przeznaczony do rozcierania cieni, jest jeszcze bardziej precyzyjny niż pędzel w rozmiarze 12.
- 320 rozmiar 10 - fantastyczny języczkowy pędzel do nakładania cieni na całą powiekę.
- 410 rozmiar 8 - pędzel typu kulka. Idealny do cieniowania i niezastąpiony do rozcierania kredki lub linera.
To już wszystko na dziś, dziękuję za uwagę i zapraszam na następne posty.
Niebawem pojawi się moja recenzja nowego produktu marki KOBO a mianowicie fixera utrwalającego makijaż :)
Pozdrawiam Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz