Zgodnie z obietnicą przybywam z recenzją Fixera utrwalającego makijaż z firmy Kobo.
Kupiłam go chcąc zaspokoić swoją ciekawość co do produktu w stosunkowo niskiej cenie.
Dostępny jest w drogerii Natura za ok. 25 zł.
Opis producenta:
W tej cenie dostajemy 150 ml produktu. Opakowanie jest ładne z przyjemnym w użytkowaniu atomizerem. Kosmetyk rozpyla się dobrze nie pozostawiając smug i uczucia mokrej twarzy.
Zgodzę się z opisem producenta. Fixer faktycznie przedłuża trwałość makijażu i sprawia, że staje się on odporny przed czynnikami atmosferycznymi.
Stosuję go od ok. 1,5 miesiąca, oczywiście nie codziennie. Uważam, że tego typu kosmetyki używa się tylko na wielkie wyjścia, ale to moje zadnie i każdy z nas może sądzić coś innego :)
Odnoszę wrażenie, iż makijaż spryskany fixerem nie jest taki jakby "tępy" w efekcie wizualnym.
Makijaż na większe wyjścia wykonuje się produktami cięższymi z większym kryciem i trwałością (mam na myśli głównie podkłady), często też nakłada się wcześniej bazę na całą buzię, podkład, puder utrwalający i kosmetyki modelujące twarz. Ważne jest to by warstwy były cienkie, ale zdarza się, że makijaż jest widoczny zwłaszcza chwilę po nałożeniu gdy nasza skóra nie zdążyła wytworzyć sebum. Dlatego warto na koniec spryskać twarz fixerem, aby po pierwsze zespoić wszystkie warstwy, a po drugie przedłużyć trwałość makijażu.
Dodam jeszcze, że produkt jest wydajny. Choć przyznaję, ma jedną wadę. :(
Mianowicie zapach, niestety wyczuwalny jest alkohol. Na szczęście czuć go tylko przez chwilkę rozpylenia kosmetyku.
Da się to przeżyć, by cieszyć się trwałością makijażu.
Czy kupię ten produkt ponownie?
Na pewno tak, w moim odczuciu jest dobry i spełnia swoje zadanie, więc po co przepłacać?
W następnych postach zaprezentuję Wam kolejne makijaże z sesji do portfolio, piszę o tym, ponieważ nadają się one na wystrzałową imprezę andrzejkową, która już nie długo :)
Dziękuję za poświęcony czas i zapraszam na następne posty
Ania :)
Dodam jeszcze, że produkt jest wydajny. Choć przyznaję, ma jedną wadę. :(
Mianowicie zapach, niestety wyczuwalny jest alkohol. Na szczęście czuć go tylko przez chwilkę rozpylenia kosmetyku.
Da się to przeżyć, by cieszyć się trwałością makijażu.
Czy kupię ten produkt ponownie?
Na pewno tak, w moim odczuciu jest dobry i spełnia swoje zadanie, więc po co przepłacać?
W następnych postach zaprezentuję Wam kolejne makijaże z sesji do portfolio, piszę o tym, ponieważ nadają się one na wystrzałową imprezę andrzejkową, która już nie długo :)
Dziękuję za poświęcony czas i zapraszam na następne posty
Ania :)
Kolejna pochlebna opinia - kupuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Za tą cenę naprawdę warto kupić ten produkt, jak dla mnie jest świetny :) Pozdrawiam
Usuń