wtorek, 19 marca 2013

Makijaż dzienny + recenzja Rimmel Apocalips

Witajcie serdecznie, zapraszam Was na kolejny post z makijażem delikatnym, dziennym, ale jednocześnie podkreślającym oko. Fantastycznie sprawdzi się do pracy, szkoły, na spotkanie przy kawie, ale można go też szybko i bardzo łatwo przerobić w makijaż wieczorowy. 
W ostatnim czasie jest to mój codzienny makijaż. Pogoda jaką mamy za oknem nie napawa mnie weną, dlatego w makijażu stawiam na jasny cień i kreskę linerem. 
Taki makijaż pasuje do każdej sytuacji. 
Z utęsknieniem wyczekuję wiosny, czy Wam też zima w tym roku dała się we znaki? 
:)




Rimmel Apocalips - efekt polakierowanych ust, głęboki kolor szminki, fenomenalny połysk błyszczyka. 
Tak ten produkt opisuje producent, a jak sprawdza się w rzeczywistości... 
Z pewnością opinie każdej z nas będą się odrobinę różniły, bo każda kobieta lubi inny efekt i ma inne oczekiwania od danego produktu. 
 :)

Ja posiadam kolor: 100 Phenomenon 



 Na zdjęciach makijażu dziennego (umieszczonych wyżej) mam właśnie tą szminkę na ustach. Celowo piszę, że to szminka bo w moim odczuciu właśnie tak jest. Określiła bym ją dokładnie jako szminkę w płynie. Nie zmienia to faktu, że produkt faktycznie ma głęboki, intensywny kolor. Nadaje ładny i delikatny połysk, ale nie porównywałabym go do błyszczyka. Ma świetny aplikator, nabierający idealną porcję produktu. Całkiem przyjemny zapach. Kolor który ja posiadam jest przepięknym, ciepłym odcieniem nude wpadającym delikatnie w brzoskwinie. Jak dla mnie najładniejszy nude jaki mam w swojej kolekcji. 
Ale ... żeby nie było tak kolorowo to niestety nie jest zbyt trwała. Przynajmniej na moich ustach trzyma się maksymalnie do 30 min. Później znika z ust i pozostawia je delikatnie przesuszone :(
Dodam też, że zawsze przed nałożeniem szminki używam balsamu nawilżającego usta. W tej roli rewelacyjnie sprawdza się carmex. 

Na koniec mogę powiedzieć, że produkt (oczywiście moim zdaniem) jest fajny i przyjemny w użytkowaniu, ale jego cena jest zbyt wysoka jak na trwałość.  
Kosztuje ok. 25-30 zł. choć możemy dostać go w promocji już za ok. 18 zł. i dostępny jest w kilku kolorach.


Osobiście nie wiem czy kupię go ponownie...
Ciekawa jestem jakie są Wasze odczucia po stosowaniu Apocalips...

Pozdrawiam cieplutko
Ania :)   

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz